Wybrała się z psami na spacer, Luna zginęła od strzału. Myśliwy teraz twierdzi, że pomylił psa z dzikiem

Jeżeli ten pan myśliwy ma koneksje, lub sam wywodzi się ze starego betonu esbecko milicyjnego, to może być spokojny o wyrok " niezawisłych " sądów, wszak wielu z nich też darzy bór, a kruk, krukowi oka .... itd.

Czyli jej psy też polowały. Miała zgodę?

"Otóz to, ja też jeżdząc rowerem serwisówkami miałem kilka nieprzyjemnych sytuacji z wybiegajacymi nagle na drogę psami, obok zawsze własciciel przekonany o tym ,że psy sa spokojne i że ON panuje nad wszystkimi ich nagłymi ruchami nawet tymi ze za 2 sekundy pies pobiegnie za ptaszkiem dokładnie pod moje przednie koło. roweru." A JAK TY SIĘ WJEBIESZ ROWERKIEM NA PRZEJŚCIE TO JEST OK?CIEBIE I INNYCH ROWERZYSTÓW W TAKIM RAZIE TEŻ TRZEBA NA SMYCZY TRZYMAĆ.

Oj znów te pieski..

Kobita tez jest winna. Powinna miec psa na smyczy. Prosze ale jaka mamy afere, idziemy do sadu. Pieniacze.

Normą na dzikim zachodzie było, że można było odstrzelić dwunożnego .

Myśliwy jest chory psychocznie

...jaka jest prawem przewidziana kara za odstrzał kretyna zwanego myśliwym i biegającego ze strzelbą po lasach i polach?

...jaka jest prawem przewidziana kara za odstrzał kretyna zwanego myśliwym i biegającego ze strzelbą po lasach i polach?

 Taka jak za wypisywanie durnych komentarzy.

dzisiejszy pseudo myśliwy zapirtala samochodem w ciepełku objeżdza kilka kilometrów, nie chodzi, nie wypatruje, tylko jazda i wygoda a i buta , poczucie pseudo wyższości, szczególnie widoczne przy szacowaniu szkód, tak że wnioski o wyłączenie z polowania piszmy i won z pola, fora ze dwora jak to mówili panowie

Mego psa też postrzelili myśliwi. Byłam wtedy dzieckiem a z tym psem wychowywałam się od wczesnych lat. Bronił mnie , pilnował żebym się nie utopiła. Był członkiem rodziny. Został trwałe okaleczony. Jego cierpienie i mój ból nie do opisania. Jak po latach rozmawiałam ze znajomym myśliwym to stwierdził, że do psów trzeba strzelać ponieważ płoszą zwierzynę. Karać tych hycli to może się opamiętają.

Myśliwi zabijają psy bo twierdzą, że te płoszą im zwierzyne. Oprócz tego, doświadczony myśliwy wie, że w dzień, spotkać dzika na polu, to szansa 1 do 100 ! W zbiorowym polowaniu owszem, bo jest nagonka i wtedy łatwo oto. Wiem, bo jestem myśliwym od 14 lat ale to co niektórzy moi "koledzy" robią to chamstwo ! Dzików strzelają ponad stan, do jeleni walą najzdrowszych tylko ze względu na poroże, po cichu polują na wilki a psy zabijają celowo wszystkie.

Dobrze, że kobieta nie szła w białym futrze, bo myśliwy mógłby pomylić z yeti...

Mego psa też postrzelili myśliwi. Byłam wtedy dzieckiem a z tym psem wychowywałam się od wczesnych lat. Bronił mnie , pilnował żebym się nie utopiła. Był członkiem rodziny. Został trwałe okaleczony. Jego cierpienie i mój ból nie do opisania. Jak po latach rozmawiałam ze znajomym myśliwym to stwierdził, że do psów trzeba strzelać ponieważ płoszą zwierzynę. Karać tych hycli to może się opamiętają.

  ***s://***polsatnews.pl/wiadomosc/2019-01-11/to-jednak-nie-wilki-a-pies-zagryzly-daniele-w-zbychowie-na-pomorzu/

Maj to czasem nie okres ochronny na loche coś mi się wydaje że ten niby myśliwy to bardziej kłusownik.

pieski i kotki przerabiam na pyszny smalec !! palce lizać !! niebo w gębie !!

Jestem sąsiadem tego Mysliwego- kłusownika. Boję się z domu wychodzic i dzieci na podwórko wypuszczać . Jak teń ślepiec pomylił psa z dzikiem to niedługo może zacząć strzelać do naszych dzieci i będzie twierdził , że pomylił dzieco z dzikiem. Zamknąć ślepca w zakładzie psychiayrycznym na pięć lat i poddać leczeniu lub wsadzić do mamra ma 2 lata. Zanim stanie się tragedia .

Z niczym nie pomylił tego psa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To taka linia obrony . Adwokat tak mu doradził. Miejmy nadzieję , że sąd nie da się na to nabrać i ten mysliwy dostanie maksymalny wymiar kary czyli 2 lata bezwzględnego więzienia. Zastrzelił tego psa tak sobie , dla jaj , z nudów. Jeżeli ktoś strzela do zwierzat domowych typu..... pies , kot , krowa , koń tak sobie dla jaj czy z nudów to jest chory psychiczne . Trzeba tego wariata mysliwego zamknąc w zakładzie dla obłakanych . Jeżeli strzela z nudów do zwirząt domowych to może też zacząć strzelać z nudów do ludzi. Przweiesć karetką do psychiatryka mysliwego , wsadzić w kaftan bezpieczeństwa i leczyć w zamknęciu zanim stanie się tragedia. Nie wiadomo kiedy mu znowu odbije i zaczne biegać po okolicy z bronią i bedzie znowu strzelał do wszystkiego co się rusza.

Jestem mysliwym ! Z naszego koła łowieckiego byśmy już dawno go wywalili jeszcze kopów by na drogę dostał. Wstyd przynosi całej naszej braci mysliwskiej . Przez takich jak on śmieją się z nas myśliwych. Mam nadzieję , że sąd sakrze  go na 2 lata bezwzględnej odsiadki i dużą karę grzywny . Pozdrawiam kolegów mysliwych i " darz bór "

Jestem młodym mysliwym 28 lat , 4 lata w kole łowieckim. I tak jak kolega mysliwy napisał wczesniej. Ten człowiek nie powinien nigdy nosić broni, nigdy nie powinien nalezec do koła lowieckiego. Wstyd i hańba dla nas mysliwych , że taki człowiek nalezy do naszej braci. Jak on przeszedl badania psychiatryczne starając się o pozwolenie o broń . Chyba że mu się na starość pogorszyło i odbiło. Wstyd dla wszystkich mysliwych że taki wariat nalezał do koła łowieckiego . Nie wszyscy mysliwi są tacy jak on i nie wszyscy mysliwi strzelają jak wariaty do wszystkiego. Nasze koło łowieckie odcina się od tego  człowieka i nie chce mieć nic z nim wspólnego. Niech się leczy na głowę bo trzeba. Dziekuję za uwagę pozdrawiam wszystkich a w szczegulności prawdziwych i etycznych mysliwych.